poniedziałek, 24 października 2011

Scenka Rodzajowa Pierwsza

Występują:
- Pan koło 40stki, stylowe połączenie skarpet i sandałów - szczyt mody ostatnimi czasy na świecie [M]
- Pani koło 40stki, stylowe połączenie czarnych rękawiczek rowerowych z oczojebnymi zielonymi tipsami [K1]
- Pani w wieku jak wyżej, jedyna cecha szczególna to wściekle pomarańczowe tipsy. [K2]

Miejsce akcji:
- Rynek we Wrocławiu

[M]   - Jaki masz aparat w tym Samsungu?
[K1]  - Nie mam pojęcia!
[M]   - No ile masz tam pamięci i megapikseli?
[K1]  - Chyba 12 megapixeli.
[M]   - O to tyle ma ten mój wielki aparat z dwoma obiektywami.
[K2]  - No, on świetne zdjęcia robi, świetny zdjęcia masz.
[M]   - Daj spokój kolubryna taka wielka, nosić mi się tego nie chce.
[K2]  - A zrób nam zdjęcie może co?
<Panie siadają na wysokim murku i zaczynają pozować>
[M]   - Na Nasza Klasę będzie.
[K1]  - Na Facebooka raczej...
[K2]  - Coooooooo!?! Nie masz już naszej klasy?
[K1]  - No mam, facebooka też, ale facebook bardziej teraz.
<w tym momencie [M] kładzie się na ziemi prawie i robi zdjęcie od dołu>
[K2]  - Andrzej no co Ty tak od dołu robisz? Normalnie zrób.
[M]   - Ale tak jest lepiej, mogę was ująć i rowery też.
[K1]  - Normalne takie zrób, a nie...
[M]   - Nie ucz mnie zdjęć robić, wiem przecież jak się zdjęcia robi.
[K1]  - To nie wiem zrób takie, żeby nas było widać i wieży kawałek.
<Andrzej idzie za murek i schodzi po schodkach i mając wieże za sobą celuje komórką w plecy dziewczyn>
[K1]   - Andrzej nie kombinuj, takie niepozowane są najlepsze przecież
<dziewczyny mają inną definicję pozowania, bo jednak ciągle wdzięczą się do obiektywu ze stałą miną portretową>
[M]  - Ja już mówiłem, Ty mnie nie ucz. Znam się na fotografii, tam nie mogłem bo mi światłomierz obiektyw oślepiał.
<Po zakończonej sesji dumny Andrzej pokazuje swoje dzieła dziewczynom, prężąc się z uśmiechem na twarzy i spojrzeniem "to ja tu rządzę". Dziewczyny nie wyglądają na zadowolone>
[K2]  - O, tu chyba przesłona pękła...

KURTYNA LECI W DÓŁ

Bielsko-Biała/Katowice











Plus historia krótka jako bonus.

Pociąg relacji Katowice - Poznań Główny. Godzina około 21.00
Podczas postoju pociągu na stacji, dziewczyna wychyla się przez okno. Podpity koleś koło 20stki stojący na peronie rzuca do niej:
- Co jest?! Rawicz rządzi, nie! Wietrzysz się?

wtorek, 11 października 2011

Prześladowcy

Untitled by Garw1n
Untitled, a photo by Garw1n on Flickr.
Ktoś kiedyś napisał, że największą galerią każdego fotografa amatora czy profesjonalisty jest galeria zdjęć niezrobionych. Opinia prawdziwa w 100%. Niektóre kadry, których nie miałem okazji uwiecznić, bo np.: nie zabrałem aparatu ze sobą albo za późno podniosłem go do oka siedzą w mojej głowie i prześladują mnie do dzisiaj, mimo sporego upływu czasu. Dlatego staram się mieć aparat zawieszony na szyi nawet, gdy wychodzę do sklepu za rogiem.
Najwięcej potencjalnych kadrów przytrafia mi się w pracy, podczas kursowania po mieście. Niestety, aparat wtedy musi być w plecaku, więc nie mam szans na zarejestrowanie sytuacji, która trwa chwilę. Na szczęście są wyjątki i właśnie dla tych wyjątków ryzykuję wożenie ze sobą sprzętu. Zdjęcie powyżej właśnie do nich należy. Fart chciał, że miałem akurat przypięty rower i mogłem za tym panem pobiec.
Wczoraj niestety aparatu zapomniałem, pięć kadrów zostanie w pamięci i będą mnie nękać jeszcze przez długi czas.