sobota, 11 czerwca 2011

Analogowo c.d.

Od paru lat nie robiłem odbitek, wołałem tylko filmy. Dzisiaj z ciekawości, a raczej głodu zdjęciowego, oddałem  jeden film do zeskanowania. Jakoś wielce zadowolony raczej nie jestem, ale tragedii też nie ma. Oto efekty:










Film Ilford FP4
Aparat: Zenit 12xp
Obiektywy: Helios 58mm f1.2, Soligor 35mm f2.8
                   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz